Uważasz,
że nie masz czasu, możliwości i ochoty na zrobienie czegoś dla siebie, a tym
bardziej dla innych? Pewnie masz rację, bo codzienne obowiązki zalegają w
Twojej głowie, a masa problemów, z którymi musisz się zmierzyć jutro, dziś i
wczoraj spędzają Ci sen z powiek. Nikt nie mówi, że masz się zmuszać, a tym
bardziej przekonywać do robienia dobrych rzeczy, do zmieniania świata. A to
wcale nie oznacza, że musisz być laureatem Nagrody Nobla. Zmień swój mały świat,
siebie i pokaż rodzinie, znajomym, że skoro Ty mogłeś, mogą i oni. Wesprzyj
akcję 42 do szczęścia!
O co w tym chodzi? To proste.
Projekt ruszył dwa lata temu w Krakowie jako pomysł kilku znajomych, którzy
lubili biegać. Brali udział w maratonach i w przypływie chwili postanowili, że
skoro już biegną, to mogą zrobić przy okazji coś fajnego i komuś pomóc.
Tak
narodziła się idea zebrania pieniędzy dla kogoś komu one bardzo się przydadzą. Jedynym warunkiem jest zmęczenie mięśni w biegu i pot na koszulce. Zebrane 42 osoby jako cel postawiły sobie 42 km maratonu i zebranie 42 000 zł na protezę dla jednej
dziewczyny. Dogadali się z fundacją Jaśka Meli „Poza horyzonty” i już nie było
odwrotu. To musiało się udać.
I udało się. Rok 2013 to proteza
dla Asi, rok 2014 dla Mariusza, a rok 2015 to kolejne spełnione marzenie. Ty
też możesz wziąć w nim udział. Tak jak ja. Ile to kosztuje? Tyle ile tylko może
Cię stać: wyjście do kina, obiad w McDonaldzie, paczka papierosów, czy zestaw
gofrów na starówce. Naprawdę nic się nie stanie kiedy jeden raz z tego zrezygnujesz. Komuś innemu może to zmienić życie.
Czy to nie cudowne?
Jak uczestniczyć w akcji 42 do
szczęścia? To proste. Niestety biegaczem już nie można zostać, ale już za
chwilę (marzec) rozpoczną się zbiórki pieniędzy poprzez strony www, licytację
przedmiotów i sprzedaż specjalnych produktów. Przekazać będzie można tyle ile
uważasz za stosowne. Czy na pewno nie masz gdzieś w portfelu schowanego, zmiętego banknotu 10 zł. Pozbądź się go i pokaż, że lubisz pomagać. Pochwal się
tym. Zachęć innych.
Wszelkie informację znajdziesz
na stronach:
oraz na bieżąco na profilu
facebookowym:
P.S. Ciągle jednak możesz
przebiec swój własny maraton. Z domu do garażu, z przystanku do pracy lub w
galerii handlowej między sklepami. Wesprzyj akcję, biegaj i ciesz się, że tak
niewiele znaczy tak dużo.
W ramach akcji 42 do szczęścia
do tej pory w dwóch edycjach zebrano 52 833,13 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz