niedziela, 25 stycznia 2015

Piotr Gąsiorowski – Wybaczyć Bogu


Tej książki nie miałem w planach, nigdy o niej nie słyszałem, a tym bardziej nie szukałbym jej z powodu polskiego autorstwa. Nadszedł ten dzień, w którym znów przełamuję klątwę, że to co polskie, też jest dobre. Zresztą historia oparta na prawdziwych doświadczeniach, a i prowokujący tytuł, z którym chciałem się zmierzyć. Książka z przypadku musi być dobra, opis na okładce sugeruje, że czytając zdetonuję bombę tabu zamkniętą w artystycznym pudełku.

„Wybaczyć Bogu” to opowieść polskiego pastora, którego jak miliony ludzi na całym świecie dotyka nieszczęście. Jak wszyscy zadaje sobie pytanie: dlaczego? i w jednej chwili poddaje w wątpliwość swoje uporządkowane, wysoko ułożone myślenie o Bogu, którego traktował jako przyjaciela, który nigdy go nie zawiedzie. Czy Bóg może kogokolwiek zawieść? Jeśli zadajemy sobie takie pytanie, to powinniśmy poważnie pomyśleć o swojej wierze. Bo czy ktoś, kto może nas zranić, może nazywać się naszym przyjacielem?

piątek, 16 stycznia 2015

Po filmie #1: Gillian Flynn - Zaginiona Dziewczyna


Ostatni brak czasu nie pozwala mi na częste zaglądanie do książek. Czytanie staje się wielkim luksusem, który trzeba drastycznie wyrywać ze szponów nieobliczalnej codzienności. Z drugiej strony, poświęcenie ponad dwóch godzin na oglądanie filmu, w zamian dałoby możliwość przewertowania kilkudziesięciu stron powieści. Jednym słowem – lenistwo, ale jest w tym i plus. Książki znajdują się jakby o poziom wyżej w hierarchii kultury, bo wymagają większego zaangażowania.

niedziela, 4 stycznia 2015

Erin Duffy – Diablica z Wall Street


Po ogromnym sukcesie “Wilka z Wall Street” moje zainteresowanie tego typu książkami, opisującymi autentyczne historie najwyższego szczebla w finansach wzrosło o kolejne 100%. „Diablica” kręciła się po moim uchu już od października, wyczekując odpowiedniego momentu, w którym wreszcie zatęsknię za wielkimi pieniędzmi. Obawiałem się, że Erin Duffy zdubluje przedstawioną przez Belforta namiastkę bogatego, bezwzględnego życia. Wręcz na to liczyłem.